Agnieszka Syczyło miała zajmować się gleboznawstwem i normami w ogrzewnictwie. Los chciał jednak inaczej. I całe szczęście, bo wtedy pewnie nie zostałaby laureatką pierwszego etapu tegorocznego Piórka, nagrody Biedronki za książkę dla dzieci. Za zwycięskie opowiadanie dostała od sieci 100 tys. zł nagrody. Dziś, 23 czerwca, rusza drugi etap Piórka, dla ilustratorów.
Poznanianka Agnieszka Syczyło, zamiast sprawdzać normy w systemach kanalizacji albo zarządzać gospodarką odpadami w przedsiębiorstwach komunalnych zdobywa literackie laury. W szóstej edycji Piórka w kategorii „Tekst” jej opowiadanie „O Malwinie i tajemnicy Dziadka piwnicy” podbiło serca jurorów. Dzięki temu autorka otrzyma 100 tys. zł nagrody, a jej książka jesienią trafi do sprzedaży we wszystkich sklepach sieci Biedronka.Zadanie nie należało do łatwych. Na tegoroczne, szóste już „Piórko” ponad 2 tysiące autorów-debiutantów nadesłało łącznie niemal 1,8 tys. prac.
Siedmioletnia recenzentka
Pani Agnieszka w „Piórku” brała udział także w zeszłym roku. Wtedy jednak nie odniosła sukcesu. Jak mówi, to pewnie dlatego, że tekst wysyłała w ostatniej chwili i zawiodły technikalia. Do tegorocznej edycji przygotowała się więc odpowiednio wcześniej. Opowiadanie „O Malwinie i tajemnicy dziadka piwnicy” postanowiła też solidnie przetestować na potencjalnych odbiorcach, czyli dzieciach. A precyzyjniej: jednym dziecku, jej siedmioletniej córce, Zosi.
Więcej na temat konkursu Piórko dowiesz się na stronie media.biedronka.pl